Zaczęło się niewinnie od balonu
potem dobrze się kierowaliśmy
mijały nas dziwolągi
uprawialiśmy gangsterkę
zostaliśmy rzuceni na kolana
i wszystko zaczęło nam się dwoić
uratował nas lew z problemami gastrycznymi
a wszystko to bajka
pełna relacja wkrótce (mamy tylko 1000 zdjęć z dzisiaj do ogarnięcia)