Honolulu Marathon celebrates 50th anniversary

Liczyłam, że 50 rocznica biegu do czegoś zobowiązuje, to się przeliczyłam.


Hawaii Convention Center. Tradycyjnie jak na „rajskie biegi” przystało pakiet składał się z numeru i agrafek. 50- tą rocznicę uczczono wręczając nam naklejkę. Medal i koszulka finishera na mecie. Dzikie tłumy Japończyków kupowały specjalnie przygotowane”rocznicowe” koszulki. Ekspo mnie rozczarowało, stosunkowo mało stoisk – nic ciekawego, wystawa fotografii. Mało klimatu.
Rocznicę uczczono organizując koncertu w centrum hotelowym.


Podobne koncerty odbywały się na plaży Waikiki

No, nie powiem, byłam rozczarowana. Liczyłam choć na plecak lub worek i większą celebrę. W zasadzie powinnam się do tego przyzwyczaić, wypasione pakiety tylko u nas w kraju. Korzystaliśmy tym czasem z pogody i aklimatyzowaliśmy się. Pogoda była urokliwa, stała temperatura 26-29 stopni, czyli 80 – 85F. Chmury, częste showery i w konsekwencji tęcze i niestety silny wiatr 30m/s. Zapowiadała się niezła walka na maratonie.